Czy do Was też często przychodzą
rodzice, z pytaniem, jak pomóc dziecku osiągnąć sukces edukacyjny? Mi zdarza
się to co najmniej raz w tygodniu. Bardzo chciałabym mieć zestaw porad,
rozwiązań, których wdrożenie zawsze przynosi oczekiwany efekt. Jednak, jak się
zapewne domyślacie, nie ma takich rozwiązań, więc tym bardziej ja nie mogę ich
znać i rozpowszechniać, ku chwale i dobru edukacji. Na podstawie wieloletnich doświadczeń,
licznych lektur, niejako przymuszona przez rodziców moich uczniów oraz własne
doświadczenia rodzicielskie, stworzyłam katalog zasad tworzenia dobrej
atmosfery nauki, którym chętnie się z Wami podzielę.
Miejsce do nauki – to najważniejsza
rzecz w całym systemie, który możemy stworzyć, by ułatwić dziecku naukę. Sama
błądziłam wiele lat w tej kwestii. W pierwszych latach nauki mojego własnego
dziecka przekonywałam wszystkich, że najlepiej będzie, kiedy wspólnie zajmiemy
się jego pracami domowymi przy stole w jadalni. Wyobraźcie sobie odgłosy smażenia
kotletów, stukot talerzy, echa Faktów
dobiegające z dużego pokoju i pośród tego wszystkiego sześciolatka rysującego
wzroki w zeszycie. Miejsce do nauki dla dziecka musi być wyodrębnione,
pozbawione czynników rozpraszających uwagę i dobrze oświetlone. Zawsze
powtarzam rodzicom, by nie obawiali się, że skazują swoją latorośl tym samym na
wygnanie i samotność. Otóż chwila skupienia i koncentracja na realizowanym
zadaniu nigdy nie jest niczym złym dla psychiki, wręcz przeciwnie, przynosi
oczekiwane efekty i daje poczucie sprawstwa, które jest równie ważne dla
dziecka, jak dla dorosłego.
O kolejnych aspektach, które
możecie potraktować jako wstęp do rozmowy z rodzicami, zatroskanymi o postępu
edukacyjne dzieci, będę pisała w kolejnych tekstach. Zapraszam do śledzenia
cyklu – Nauczyciel radzi rodzicom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz