Kiedy moje dziecko rozpoczynało
szkołę podstawową, byłam przerażona. Pomyślałam, że nic poza szkolnymi tematami
w życiu mnie już nie czeka, że od tej pory nie będę tylko nauczycielką, ale też
po raz kolejny, w innej roli, rozpoczynam szkołę. Obawiałam się, że moje życie
rodzinne w całości będzie podporządkowane szkolnej rutynie i kalendarzowi roku
szkolnego. Cóż, miałam rację. Zatem to, co radzę rodzicom moich uczniów, to
pogodzenie się z faktem, że szkoła, nauka i tematy szkolne będą stanowiły
dominantę ich życia rodzinnego przez kilka dobrych lat. Nie warto z tym zatem
walczyć, lepiej zaś pogodzić się z rzeczywistością i spróbować przekuć te
uwarunkowania na sukces dziecka.
Domowe miejsce do nauki. Nauczyciel radzi rodzicom (1)
Czy do Was też często przychodzą
rodzice, z pytaniem, jak pomóc dziecku osiągnąć sukces edukacyjny? Mi zdarza
się to co najmniej raz w tygodniu. Bardzo chciałabym mieć zestaw porad,
rozwiązań, których wdrożenie zawsze przynosi oczekiwany efekt. Jednak, jak się
zapewne domyślacie, nie ma takich rozwiązań, więc tym bardziej ja nie mogę ich
znać i rozpowszechniać, ku chwale i dobru edukacji. Na podstawie wieloletnich doświadczeń,
licznych lektur, niejako przymuszona przez rodziców moich uczniów oraz własne
doświadczenia rodzicielskie, stworzyłam katalog zasad tworzenia dobrej
atmosfery nauki, którym chętnie się z Wami podzielę.
Praktykant na emeryturze. Bajka o uczeniu się przez całe życie i różnicach pokoleniowych
Wczoraj, zupełnie przez przypadek
udało mi się trafić na mało wyrafinowaną amerykańską komedię pt. Praktykant. Dobra obsada (Robert De Niro,
Anne Hathaway) przekonała mnie do pozostania przed ekranem telewizora.
Zapytacie zapewne, po co pisać o masowej komedii na blogu, którego czytelnikami
są nauczyciele. Zgodzę się ze wszystkimi przesłankami, które mogą być genezą
takiej wątpliwości. Jednak ten prosty, mało wymagający film, porusza wiele
ważnych kwestii, o których warto sobie jak najczęściej przypominać.
Wystąpienia publiczne (8). Urwany wątek
W czasie wystąpienia może nam się
przydarzyć wiele potknięć, które z pewnością wybaczy nam nasza widownia. Wśród
nich czołowe miejsce zajmują wszystkie pomyłki językowe i przejęzyczenia, które
nie zaburzają kontekstu wypowiedzi. Nie warto na nie zatem zwracać uwagi i
jeśli nie pojawiają się wyjątkowo często w trakcie jednego wystąpienia, możemy
też za nie ni przepraszać. Co jednak zrobić, kiedy zupełnie urwie nam się wątek
i w jednej chwili zapomnimy, o czym mamy mówić?
Subskrybuj:
Posty (Atom)